Bies Czad Blues 2016 – foto 10

Na dużej scenie chcieliśmy zakończyć XI Bies Czad Blues mocniejszym uderzeniem i tak też się stało za sprawą formacji Sold My Soul.

Publiczność miała okazję uczestniczyć w spektaklu mocnego blues-rocka, który przeniósł ją w klimaty przypominające bluesa elektrycznego lat sześćdziesiątych i rocka lat siedemdziesiątych. Po takiej dawce niesamowitych emocji muzycznych nie dziwi fakt, że wszystkie płyty i koszulki zespołu sprzedały się w 40 minut, co zaskoczyło pozytywnie samych muzyków. Ten występ na długo pozostanie w pamięci tych, którzy mieli okazję na żywo posłuchać zespołu, bo po ich występie ciągle było słychać wśród uczestników naszej imprezy Sold My Soul, Sold My Soul, Sold My Soul… 🙂

Przy okazji przytoczymy fragment recenzji płyty zespołu, jaki ukazał się na portalu ArtRock (autor: Piotr „Strzyż” Strzyżowski):
Na albumie zatytułowanym po prostu „Sold My Soul” dostajemy prawie godzinę ciężkiego blues-rocka, czasami o zeppelinowej proweniencji, czasem zjeżdżającego w klimaty Południa Stanów Zjednoczonych (kłaniają się choćby Lynyrd Skynyrd i .38 Special) czy teksańskiego grzania a la ZZ Top. Smok Smoczkiewicz (grał w brytyjskich zespołach Unbroken 71, Sonicbrew i Freebird) – kompozytor całości materiału – oprócz dobrej ręki do riffów i solówek potrafi też zgrabnie zakomponować utwory jako całość: wie, jak podkręcić kompozycję przez zastosowanie pauz („Let It Be”), potrafi ciekawie przetykać mocniejsze granie spokojniejszymi momentami („Wciąż żyję”, „Teraz albo nigdy”) albo w środek dynamicznego, żywego utworu dołożyć w kontrze spokojniejszy, wolny fragment („Nie znasz mnie”). /więcej/

Sold My Soul to:
– Smok Smoczkiewicz – gitara
– Czarek Majewski – perkusja
– Yan Lee – bass
Wśród zaproszonych gości zespołu zobaczyliśmy i usłyszeliśmy: Mariusza Korczyńskiego (wokal), Huberta Szczęsnego (wokal) i Borysa Sawaszkiewicza (klawisze).

Na FB napisali:
Smok Smoczkiewicz:
W imieniu Sold My Soul, wielkie dzięki za zaproszenie zespołu, gościnę, świetne warunki, a przede wszystkim dobre wibracje!!!

Hubert Szczęsny:
Chciałbym ogromnie podziękować wszystkim tym, z którymi mogłem przeżywać ostatni Bies Czad Blues 2016. Moje pierwsze spotkanie z Bieszczadami i taki kop na dzień dobry.
Przede wszystkim chciałbym podziękować zespołowi Sold My Soul za zaproszenie do koncertu !!!
Mam nadzieję do zobaczenia za rok! Trzymajcie się ciepło 🙂

Ekipa Sold My Soul, na czele z swoim liderem Smokiem, to “nasi ludzie”, bo poczuli od razu klimat naszej bieszczadzkiej imprezy, co widać na załączonym zdjęciu. Za pomoc w stawianiu namiotu dla zacnego Arkadiusza Eulogiusza Zybera (pozdrawiamy i dziękujemy wielce, jak co roku) stokrotne dzięki. Tak to u nas jest 🙂

bies_czad_blues_2016_smok

Dziękujemy za wspaniały koncert zespołowi Sold My Soul i ich gościom. Przyjeżdżajcie w Bieszczady!

Foto: Grzegorz Galuba (jemu koncert też się podobał wnioskując po ilości zdjęć zrobionych muzykom)

35mmfilm

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.