Po przerwie związanej z organizacją Bies Czad Bluesa i odpoczynku po nim, wracamy, aby informować Was na bieżąco o wydarzeniach związanych z naszą imprezą i nie tylko.
Dzięki wszystkim za mile spędzone wspólnie chwile w Bieszczadach. A dziękować jeszcze będziemy, bo jest za co.
Cieszymy się bardzo, że hasło z plakatu Bies Czad Bluesa “Wieczorem blues, rano połoniny” sprawdza się.
Jak widać na załączonych poniżej zdjęciach, zagorzałe fanki bluesa i Bieszczadów, po wieczornej dawce muzyki, rano radośnie (pozdrawiamy radośnie Wiktora) przemierzają bieszczadzkie połoniny.
Z informacji, jakie uzyskaliśmy wynika, że więcej osób spożytkowało czas wędrując po najdzikszych górach Polski podczas VIII Bieszczadzkich Spotkań Bluesowych.
Można ? MOŻNA !
Wszystkie wykorzystane zdjęcia są własnością Kasi Rojek, którą serdecznie pozdrawiamy.
Więcej fotografii z tej wędrówki możecie zobaczyć pod tym linkiem:
Bies Czad Blues 2013 – Katarzyna Rojek
W tym albumie są również zdjęcia z koncertów, ale o tym w następnych wpisach.