Piątkowy wieczór na dużej scenie zakończyła formacja Chango.
“Niezależnie od tego, czy płytę weźmie do ręki fan hip-hopu, funku, soulu, bluesa, jazz-rocka, czy muzyki nowej, pewne jest jedno – bez problemu znajdzie coś dla siebie” – płyta Chango “Mono vs. Stereo“.
I to jest prawda niepodważalna, bo choć było słychać początkowo głosy, że Chango, to raczej nie blues. To po koncercie wszyscy byli zauroczeni muzyką zaprezentowaną przez szczeciński kwartet, a spóźnialscy byli zaskoczeni, że wszystkie płyty zespołu (tak CD, jak i analogi) zostały sprzedane w oku mgnienia.
Skład zespołu:
-Szymon Drabkowski – gitara elektryczna
-Maciek Kałka – gitara basowa
-Borys Sawaszkiewicz – hammond, rhodes, moog
-Kuba Fiszer – perkusja
Szymon Drabkowski napisał na FB:
Rodzinno-muzyczne zgrupowanie w Bieszczadach dobiegło końca 🙁 Bies Czad Blues kładzie na łopatki wszystkie openery i łódstoki! Ela i Pegaz, dzięki za zaproszenie, przepiękny festiwal i wszelką pomoc! To był magiczny tydzień. Podziękowania dla wszystkich zaangażowanych w organizację, dla całej ekipy z Karczmy Brzeziniak, dla Arkadiusza Zybera za wykręcenie świetnego soundu. Dla zespołów Jerry’s Fingers, Smokestack, Sold My Soul, Arek Zawiliński, Limit!. Andrzej Jerzyk, a Ty jesteś najlepszy! 🙂 Jako CHANGO dziękujemy za genialną atmosferę na koncercie, wszystkie miłe słowa oraz pozbawienie nas wszystkich płyt, winyli i koszulek.
Arkadiusz Eulogiusz Zyber: Chango – niesamowity występ szczecińskiej formacji na Bies Czad Bluesie – LINK
Autor zdjęć: Grzegorz Galuba